Instax Mini 8 - recenzja!
04:00
Hej kochani! Dziś mam dla Was post o moim nowym gadżecie, który na dobrą sprawę dostałam już we wrześniu, ale musiałam sobie dać czas na jego przetestowanie. Mowa tu o Instaxie mini 8, który jest moim absolutnym ulubieńcem. Wiele osób uważa, że zdjęcia na papierze tracą już wartość, że lepiej mieć je zgrane na dysku na komputerze, ale potem rzadko kto je już ogląda - wszystkie wyjątkowe chwile przepadają w tonie katalogów.Wywoływanie zdjęć nie jest już popularne.. Magia Instaxa polega na tym, że przeżywając niesamowite chwile wystarczy, że naciśniemy przycisk, a od razu możemy trzymać w ręku "papierową wersję wspomnienia".
Na pierwszy rzut oka od razu widać, że aparat został wyprodukowany w Chinach. Jego zaokrąglone narożniki, plastikowa obudowa i słodki kolor sprawia, że wygląda jak zabawkę dla dzieci . Mój Instax jest akurat różowy, ale producenci zadbali o szeroką gamę kolorów - dla każdego coś dobrego.
PLUSY:
-dostępność wielu kolorów do wyboru
- łatwa obsługa
- lekkość
- dobra jakość zdjęć
- drukowanie zdjęć w parę sekund
- wbudowany flesz
WADY:
- małe zdjęcia
- drogie wkłady ( 3 złote za jedno zdjęcie)
- problem (przynajmniej w moim przypadku) z wybraniem odpowiedniego trybu
Co do problemu z wybieraniem odpowiedniego trybu to robimy to za pomocą specjalnego pokrętła. Do wyboru mamy: wnętrze, zachmurzenie, słoneczny tryb, tryb na pełne słońce i Hi Key. Ostatni tryb sprawia, że zdjęcia są bardzo rozjaśnione i lekko pokryte "mgłą", ale takie było zamierzenie. Na całe szczęście nie musimy trybu wybierać "na czuja", gdyż aparat sam nam podsuwa proponowane do otoczenia ustawienia.
Zdjęcia mają wielkość karty kredytowej, przez co bez problemu możemy je nosić w portfelu i w każdej chwili przypominać sobie najlepsze wspomnienia. Nie uważam, że są one lepsze, niż normalne wywołane zdjęcia, ale mają w sobie coś takiego innego, co bardzo mnie się w nich podoba.
Jak dla mnie aparat jest super gadżetem! Podoba mi się powrót do dawnej popularności polaroidów. Nie żałuje tego zakupu, a wręcz polecam. Nie są to zdjęcia, które przypadną wszystkim do gustu, ale mają w sobie pewien urok.
A co Wy o tym uważacie? O czym chętnie poczytacie?
20 komentarze
Polaroidy to świetna rzecz! marzę o takim tyle, że w białym kolorze. Jedyny jak dla mnie minus to właśnie cena tych wkładów. Może kiedyś uda mi się na niego uzbierać haha
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ^_^
http://victoriasikora.blogspot.com/
Wkłady to duży minus, ale na różnych chińskich stronach są w zestawach po 50 sztuk w o wiele nizszych cenach :)
UsuńO tak, ten aparat z pewnością za rok znajdzie się na mojej liście do świętego Mikołaja :) Śliczny kolor sobie wybrałaś. Zdjęcia, zrobione przez tego polaroida (mojej koleżanki) robił zdjęcia które całkiem mnie zadowalały. Minusem są właśnie te tryby, które mieszają w głowie większości użytkowników tego aparatu. Obserwuję i pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńco do trybów to w pełni się zgadzam, że ciężko jest wybrać odpowiedni :/
UsuńPolaroidy są boskie! Sama o nim marzę, niestety jest drogi. Najgorsze są wkłady, nie jest ich za dużo, a są bardzo drogie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://xmixola.blogspot.com/
Właśnie od dawna zastanawiam się nad tym zakupem... bo zdecydowanie zniechęca mnie cena wkładów. Choć również uważam, że zdjęcia z tego aparatu mają "to coś" i to absolutnie lepsza pamiątka.
OdpowiedzUsuńMiłego uwieczniania chwil! :)
Chciaaaałabym tak bardzo <3 Moja kumpela ma kilka świetnych albumów ze zdjęciami właśnie z podobnego aparatu.
OdpowiedzUsuńhttp://swiatwedlugiwi.blogspot.com/
Ja planuję kupić sobie instaxa na osiemnastkę, bardzo podobają mi się te aparaty :)
OdpowiedzUsuńclaudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
KANAŁ NA YT
Już parę lat temu miałam okazje kupić sobie polaroida i do dziś pluje sobie w brodę, że tego nie zrobiłam. Moim zdaniem te aparaty są naprawdę dobre, a zdjęcia zawsze wychodzą jakoś tak bardziej nie zwykło ;p Nawet prosty kadr staje się czymś godnym pokazania światu ;D Zazdroszczę! Co do ceny za papier do robienia zdjęć - to właśnie był jeden z największych powodów, przez który zniechęciłam się do zakupu :/
OdpowiedzUsuńtypicalgr.blogspot.com
Na tajskich i chińskich stronach kosztują na szczescie tylko po 1,4 za 1 zdjecie ;)
UsuńNigdy nie miałam ale bardzo podobają mi się takie aparaty ! :)
OdpowiedzUsuńzaciekawilas mnie tym produktem Zapraszam na rozdanie ZOEVA KLIK HREF>
OdpowiedzUsuńMAAAARZĘ O NIM!
OdpowiedzUsuńhttp://nixstaystrong.blogspot.com/
chciałabym to mieć :)
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Aparat jest cudowny :O ! Dziękuje za bardzo miły komentarz na moim blogu :*
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja ?
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Taki aparat to świetna rzecz. Marzy mi się od dłuższego czasu, ale chyba sama będę musiała zebrać na niego pieniądze. Słyszałam o nim jednak tyle dobrego, że nie ma takiej opcji, żeby nie dostał się w moje ręce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://kozlovskaiza.blogspot.com/
Od zawsze miałam zamiar go kupić, ale zawsze przerażała mnie cena wkładów.
OdpowiedzUsuńKto wie może kiedyś uda mi się go kupić :)
http://patutka.blogspot.com/
Dokładnie rok temu miałam zamiar go kupić ;)
OdpowiedzUsuńMogę spytać gdzie konkretnie kupujesz wkłady? :)
OdpowiedzUsuńonly the most beautiful are meant for a perfect beauty like you! weded formal dresses auckland reviews
OdpowiedzUsuń